Czas po śmierci kochanego człowieka jest nieobliczalny. To czas kompletnego emocjonalnego chaosu i jazdy bez trzymanki. Emocje w tym czasie nie następują jedna po drugiej, bo żałoba ma bardzo szybką i zmienną dynamikę. One przeplatają się jak warkocz.

Te uczuciowe rozchwiania mogą najtrwalszych zawodników doprowadzić do utraty zmysłów. 

Dlatego zrobienie porządku w tym chaosie i opisanie tych wszystkich przeżywanych stanów przynosi wielką ulgę. Bo nagle nasza głowa ma jakiś punkt zaczepienia, a ty zaczynasz więcej rozumieć.

Dlatego dobrze sobie uświadomić, że jest coś takiego, jak etapy w żałobie. Ale jednocześnie mieć z tyłu głowy, że nie są one wykute w kamieniu. To znaczy, że ani kolejność, ani pojawienie się wszystkich faz, jest tutaj jakimś obowiązkiem.

Fazy żałoby albo inaczej – etapy żałoby 

To jest moment, kiedy dostajesz wiadomość, która rozkłada cię na łopatki – to może być śmierć kogoś bliskiego, niefajna diagnoza albo ogólnie strata. I w żaden sposób nie chcesz przyjąć tego do wiadomości. Ból jest zbyt wielki, po prostu nie mieści ci się to w głowie i zaczynasz zaklinać rzeczywistość. Jesteś w szoku i to twoje zaprzeczanie jest odpowiedzią na ten stan – z jednej strony chronisz siebie przed kompletnym kolapsem, a z drugiej dajesz sobie czas na otrząśniecie się z niedowierzania.

Kiedy pierwszy szok minie i doszło do ciebie, co się wydarzyło – że nie ma już osoby, którą kochałaś albo że teraz musisz się zmierzyć z chorobą, która jest określana jako śmiertelna, przychodzi złość. 

Jest to emocja, do której ludzie nie lubią się przyznać – nie tylko przed światem, ale też przed samym sobą. Złość jest uważana za emocje, która jest nie na miejscu. Szczególnie jeśli ktoś umarł – „no przecież wtedy nie wypada być złym i wkurzonym”. A to powoduje wielką frustrację. 

To czas, kiedy robisz ze sobą rozrachunek sumienia i próbujesz sobie udowodnić, że zrobiłaś coś nie tak. Tu pojawia się dużo wyrzutów sumienia albo rozpamiętywania, że można było przecież wszystko przewidzieć, czemuś zapobiec, pożegnać się, gdzieś pojechać i coś załatwić i tak w kółko. 

To intensywna faza umysłu, który nie ogarnia sytuacji i nie może pojąć, że ta tragedia naprawdę się wydarzyła. Dlatego w myślach studiujesz różne scenariusze i próbujesz cofnąć stratę.

Tutaj możesz przeczytać więcej o wyrzutach sumienia – Poczucie winy po śmierci bliskiej osoby – co zrobić?

To szary czas bezsilności i niechęci do życia. To etap głębokiego smutku, żalu i przygnębienia. To faza żałoby, kiedy wszystkie emocje już się tak nawarstwiły, że przełączyłaś się na modus funkcjonowania. Myślisz, że życie nie ma sensu i nie wiesz po co i dla kogo masz teraz żyć. 

W tym czasie pojawia się leczenie farmakologiczne i pewnie ma ono dla wielu sens. Ale jest to tylko płaszczyk do czegoś, co chce być zobaczone i uleczone – czyli twoje emocje. 

Tutaj opisałam, jak ważne jest je zobaczyć i z nimi pracować – Uczucia po stracie bliskiej osoby – czy umiesz je nazwać?

Akceptacja jest pięknym zrozumieniem sensu twojej straty. Bo jeśli podjęłaś tę rękawicę od życia i zajęłaś się transformacją swojej straty, to akceptacja jest naprawdę cudownym zakończeniem tej drogi. 

Ale zanim zaakceptujesz, pojawia się pogodzenie się ze stratą. To jest rodzaj zawarcia pokoju z sobą samym. To znaczy – ty już nie walczysz tylko przyjmujesz. 

I oczywiście po drodze mogą pojawiać się wszystkie inne emocje świata, ale to są chwile. Bo ty jesteś już jesteś po drugiej stronie. Ty zasmakowałaś już tej wolności bez bólu i cierpienia. I nie chcesz do tego wracać.

Tutaj przeczytasz więcej: Jak pogodzić się ze śmiercią bliskiej osoby

5 etapów żałoby – jakie są tego plusy

Twórczynią etapów żałoby jest Elizabeth Kübler-Ross. Na początku jej badania koncentrowały się głównie na pacjentach śmiertelnie chorych, ale po jakimś czasie jej obserwacje okazały się uniwersalne. I teraz można je przełożyć na każdą przeżywaną stratę.

  • zamiarem pracy Elizabeth Kübler-Ross było między innymi zburzenie tabu związanego ze śmiercią i stratą. 
  • proces żałoby, który jest bolesny i trudny do zwerbalizowania, został dzięki temu uproszczony. A co za tym idzie, bardziej zrozumiały nie tylko dla osób, które kogoś straciły, ale też dla osób, które towarzysza innym w żałobie.
  • dzięki pracy Elizabeth Kübler-Ross temat śmierci, straty i żałoby stał się bardziej „wytłumaczalny”. Nasz umysł lubi nazwy i schematy, bo wtedy człowiekowi jest się łatwiej w nowej sytuacji odnaleźć.

5 etapów żałoby to nie jest sztywny schemat

To jest model, który opisuje emocje, które przeżywa się po stracie i nazywa je po imieniu. Ale każdy przeżywa swoją żałobę bardzo indywidualnie, dlatego przebieg żałoby oraz kolejność faz może być bardzo różna, podobnie jak intensywność przeżywania poszczególnych etapów. Bo w czasie żałoby, wszystko co długo było zamiatane pod dywan, wypływa na powierzchnię i uderza ze zdwojoną siłą. 

Dlatego dobrze jest znać opis etapów żałoby, ale to nigdy nie zastąpi pracy z człowiekiem – bliskości, dobrze zadawanych pytań i czułego prowadzenia. 

I właśnie na takie czułe prowadzenie cię zapraszam. Zobacz tutaj: Otwieram się na nowe życie.

A jak masz pytania, to możemy umówić się na krótką rozmowę.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *